Gdy już uśmiercimy wszystkie drożdżaki powinniśmy się ich pozbyć. Organizm co prawda usuwa je na bieżąco, ale nie zawsze ten proces przebiega w pełni sprawnie – ba! zazwyczaj wcale sprawnie nie przebiega, bo w związku z różnymi obciążeniami dietetycznymi, obniżeniem sprawności i wydajności organizmu naturalne oczyszczanie jest procesem upośledzonym i wcale nie przebiega tak, jak powinno.
Ponieważ martwe drożdżaki oblepiają miejsca, w których wcześniej bytowały (błony śluzowe) trzeba jakoś postarać się o to, by je usunąć. Co robić?
Woda, woda i jeszcze raz woda
Woda, o której wspominałam już niejednokrotnie, oczyszcza organizm ze wszystkich zalegających w nim toksyn. Przyczynia się też do częściowego usunięcia toksycznych złogów z jelit, choć na tym polu akurat nie działa najwydajniej. Sama woda jednak nie wystarczy. Musimy zadbać o oczyszczenie jelit przynajmniej poprzez stabilizację procesu wypróżniania się, przy czym wcale nie chodzi o to, by zafundować sobie regularne biegunki, bo one wcale nie ułatwiają pozbywania się zalegających w jelitach złogów.
Leczymy zaparcia
Najlepszym sposobem na pozbycie się zaprać jest zjadanie sporych ilości warzyw. Czyli ponownie – wracamy do zaleceń dietetycznych. Absolutnie odstawiamy wszystkie te pokarmy, które mogą oblepiać jelita – ja osobiście zaliczam do nich przede wszystkim chleb i wszelkiego rodzaju pieczywa (o makaronach nie wspomnę). Przy diecie bogatej w warzywa wcale nie ma potrzeby wzbogacania pokarmów o dodatkowe ilości błonnika, bo jego nadmiar również może doprowadzić do zaparć, a dodatkowo przy zjadaniu zwiększonych ilości błonnika trzeba koniecznie zwiększyć spożycie wody, co przy dużym jej spożyciu samo w sobie może stać się pewnym problemem.
Większość z nas cierpi na zaparcia związane z nieprawidłowymi nawykami żywieniowymi i nieprawidłowymi nawykami w ogóle – jednym z nich jest pośpiech i powstające wskutek niego zaparcia nawykowe – organizmy większości z nas sygnalizują gotowość do wypróżnienia się o określonej porze (najczęściej rano) śpiesząc się do pracy przegapiamy ten moment i … zaparcie mamy gotowe. W usuwaniu tego problemu pomocne są naturalne, delikatne środki przeczyszczające, ale uwaga! ich również nie można nadużywać. Można wykorzystać je do regulacji pracy jelit, ale nie traktować jako „zaparciowy” niezbędnik przyjmowany do końca życia.
Oczyszczanie poprzez zmianę trybu życia
To, że wydalimy resztki z jelit nie znaczy, że pozbędziemy się drożdży z całego organizmu. Najlepszym sposobem na oczyszczenie i generalnie usprawnienie mechanizmów odpowiadających za wszystkie nasze funkcje życiowe jest aktywność fizyczna. W dzisiejszych czasach jej znaczenie podkreśla się przy niemal każdej dolegliwości, co staje się powoli truizmem, ale czy przez to ruszamy się więcej? Absolutnie nie. Wrodzone lenistwo sprawia, że wciąż przesiadujemy na fotelach, kanapach i krzesłach i wciąż poruszamy się głównie samochodami. To bezwzględnie należy zmienić. Nie muszę chyba dodawać, że ruch ułatwia też wypróżnienia i doskonale wzmacnia naszą odporność.